Menu Zamknij

Biedronka na szczęście

Śmieszą mnie ludzie, którym się zdaje, że ich prawdziwe intencje są oczywiste jedynie dla nich samych. Śmieszą mnie nieudolne gry (o wpływy, władzę, uznanie itd) aktorów, którzy nie przećwiczyli swoich kwestii. Śmieszą mnie statyści życia, którzy nie wykonują prób generalnych zalewając swego odbiorcę bełkotem, bylejakością, obrażając jego inteligencję. Śmieszy mnie wiara, że obłuda jest niewidzialna i można nią bezkarnie grać do tańca zmanipulowanych ludzi. Śmieszy mnie, że wciąż są tacy, którzy sadzą, że nie widzę … którym się zdaje, że zostanę ostrym nabojem w ich broni na kapiszony, bo pragną choć chwilę poczuć jak to jest!

Nie jestem typem człowieka „na przy okazji”, a kobietą tej natury zwłaszcza. Nie jestem na przeczekanie, doświadczenie, na zastępstwo, na potem, na załatwienie tematu … bo się opłaca. Jestem tu i teraz, na 100 %, czuję, widzę, nazywam i takie relacje wybieram… z godnością uwagi!

… bo w czasach plastiku przyjaźń, relacje są przywilejem, a nie stickiem do selfi! Zatem wszystkim, którzy traktują przedmiotowo innych, tkają relacje z kłamstw i obłudy przesyłam biedronkę z życzeniami szczęścia!

Biedronka #UważZkimFruwasz #JaKowalska

Podobne wpisy